polecam dzisiejszy Duży Format
BRACTWO PIF-PAF
Dramatyczne zdjęcia z zamieszek, mordów i samosądów sprzedawane światowym agencjom przynosiły sławę, zarobek i nadzieję na zawodową karierę. Ken Oosterbroek i Joao Silva kilkakrotnie byli ogłaszani najlepszymi fotoreporterami kraju, a Greg Marinovich i Kevin Carter zdobyli Nagrody Pulitzera. W 1992 roku jedna z johannesburskich gazet napisała o nich artykuł, nazywając Bractwem Pif-Paf. O cenie jaką się płaci z bycie w środku zamieszek, w centrum wojny pisze Wojciech Jagielski.