Po drugiej stronie lustra
Nie wieją zimne wiatry
Pęknięta szyba nie kaleczy
Ludzkich ułomnych myśli
Nie barwy szare dominują
Zgarniętych w zimę liści
W alejkach pięknych wspomnień
Zabranych raz ze sobą
Po drugiej stronie marzeń
Otwartych już okiennic
Nie znika człowiek
Jedynie pamięć błędnych dni
Nad chmurą w lustrze słońce
Ogrzewa każde ciało
A mimo to wciąż chłodne
Tkwi w nim tajemny blask
Po drugiej stronie morza
Odbite ludzkie twarze
Spokojnie trwają szczęściem
Przeżytych kiedyś nocy
zaczerpnięte z http://www.goldenline.pl/forum/ludzie-wiersze-pisza/540748/s/2