Dwa tygodnie temu (po pewnym wypadku)oddałam mojego kodaczka do szpitala.Tydzień temu dostałam odpowiedź że będzie żył,a dziś się okazało że dupa,stan beznadziejnej śpiączki....Dziwnie kręcą w tym serwisie,nienawidze ich!!!!
Dobrze że chwilowo mam aparat pożyczony od Maćka bo chyba bym zwariowała,nawet nie chce mi się pisać...
pogrążona w bólu A.