ten rok zapowiada się niesamowicie
jestem tak podekscytowana,że nawet nie wiem jak to ubrać w słowa
do tej pory moja przygoda fotograficzna opierała się głównie na kodaku(zdjęcie poniżej),który zresztą nawet nie jest mój a mojego syna
Czasem pożyczano mi soniaka(Cyber-Shot DSC-H50) a parę razy i canona(EOS 450D)
pod koniec roku Gwiazdor ze Szczecina przysłał mi canona,z myślą o time lapsach
a na początku tego roku wspaniałego analoga dostałam od Gwiazdora z Poznania :)
a dziś jeszcze siostra pożyczyła mi zenita
dziękuję wam kochani!!!!!!!!!!!!!!
będzie się działo
obiecuję :)